Zarówno zbliżające się święta Wielkanocne jak i Dzień Niewidzialnej Pracy jest dobrym pretekst aby rozmawiać i uczyć dzieci bycia bohaterami, pomocnikami w domu, osobami wspierającymi potrzebujących i niosącymi uśmiech.
Elementem lub oddzielną formą pracy jest stworzenie portretu bohatera. Moją propozycją na tę pracę jest użycie szablony, zaprojektowanie jedynie zarysu ubrania, wycięcie go i skorzystanie z otaczającego świata aby wypełnił ten ubiór. A więc jeszcze raz krok po kroku o co dokładnie chodzi...
4. To co jest ubraniem i chcemy aby miało nietypowy wzór zamalowujemy ołówkiem. 5. Wycinamy część zamalowaną. 6. Szukamy ciekawego pejzażu, który może być wzorem ubrania i robimy zdjęcie Jeśli podoba Ci się ten pomysł, a nie masz zdolności plastycznych i chciałbyś szablon do osoby dorosłej lub płci męskiej to proszę daj mi znać w komentarzu a prześlę Ci wzór na maila. Najłatwiej zacząć pomagać w domu, potem można przenieść to do szkoły, a na końcu nawet zaproponować akcję wolontariacką. Jest dużo osób potrzebujących wsparcia, możesz zatem zaplanować kilka wizyt w domu starca, w domu dziecka, w schronisku dla zwierząt itp. Im wcześniej zasiane ziarno tym szybciej wyda plon :)
0 Comments
Zmiany w życiu są nieuniknione, ponieważ spotykamy różne osoby na swojej drodze, dorastamy i ciągle uczymy się czegoś nowego, a to wszystko wywiera na nas wpływ. Myli się ten co twierdzi, że ludzie się nie zmieniają, bo to właśnie one są częścią naszego życia. Jedynie osoby stojące w miejscu, nie zamierzające w żaden sposób rozwijać się i żyjące cały czas przeszłością nie zrozumieją, że zmiana jest czymś naturalnym i że rzeczywiście można się zmienić. I o tej zmianie warto rozmawiać z uczniami jak i własnymi dziećmi.
Pan Piotr zwraca uwagę na to, że rozwój to nie tylko nauka, pochłanianie i przyswajanie wiedzy, czy też ciągłe szkolenia, ale też oduczanie się pewnych schematów, zachowań jak i mechanizmów. Jak sam powiedział aby się rozwijać trzeba się czasem czegoś oduczyć i tutaj pojawia się świetna wychowawcza lekcja do poruszenia z uczniami. Jak to oduczyć? A właśnie oduczyć złych zachowań, poczucia, że jest się beznadziejnym lub oduczyć światopoglądu, że życie jest złe i nie ma ono w ogóle sensu. Bo jak takie myślenie czy zachowanie miałoby wspomóc rozwój osobisty? To tylko powstrzymuje nas od bycia lepszymi ludźmi, od osiągnięcia sukcesu i samoakceptacji. Podziel uczniów na grupy 3-4 osobowe. Połowę grup poproś o przygotowanie mapy myśli na temat rozwoju, a drugą część grup o stworzenie mapy myśli ale tym razem na temat zmian. Po prezentacji uczniów podsumujcie razem prace hasłem, iż są one od siebie zależne ponieważ rozwój nie zaistnieje bez zmian ani zmiany bez rozwoju. Kolejnym etapem pracy będzie stworzenie infografik (więcej o tym przeczytasz TUTAJ). Zanim jednak uczniowie przejdą do swoich prac porozmawiaj z nimi o schematach, które należy zmieniać w życiu. Omówcie następujące schematy, o których mówił Pan Piotr w swoim filmiku: 1) schemat relacyjny - kiedy uczeń jest ofiarą, a w relacjach przyjacielskich jest raczej wykorzystywany niż szanowany; 2) schemat emocjonalny - gdy osoba czuje się gorsza od innych, gdy wierzy że nie jest na tyle dobra jak inni, że zawsze wszystko robi gorzej i nie pasuje do danego towarzystwa; 3) schemat mentalny - świat jest złym miejscem, nic dobrego tutaj go nie może spotkać, ma obawy przed wyjściem na dwór, że stanie mu się tam krzywda itp; Każda grupa ma jeden z powyższych schematów. Jeśli masz liczną grupę, schematy te mogą się powtarzać, wówczas porównacie pomysły danych grup. Niech uczniowie podadzą przykłady ze swojego otoczenia. Jak mogą objawiać się takie schematy? Następnie wspólnie porozmawiajcie jam można je zmienić? Co można zrobić aby jednak nie stopować własnego rozwoju, a pomóc rozwinąć skrzydła. Trzeba być jednak świadomym, iż często zmiany w naszym życiu powodują poczucie braku i straty. Wchodzimy więc w kolejny etap tych zajęć, czyli strata może być zyskiem i okazać się rozwojem. Nie jest jednak to łatwy krok do zrobienia, dlatego też zacznij od zadania polegające na dokończenie zdania: "Ja nie mam .... . Chyba straciłem/am." Może wyglądać to następująco: "Ja nie mam już koleżanki, która ode mnie przepisywała lekcje. Chyba straciłam." Następnie zapytaj uczniów, czy jest to raczej strata czy rozwój? Oczywiście na początku możemy czuć stratę, ale dzięki niej dajemy okazję sobie jak i tej osobie zobaczenia, że jest ona osobą wartościową, że jest kimś więcej niż tylko źródłem prac domowych.
Ostatnim etapem tej lekcji jest stworzenie obrazu przedstawiającego zmianę w naszym życiu. Może to być abstrakcja lub przekaz dosłowny, może to być pokazana droga do rozwoju lub już jej efekt. Zostaw dowolność uczniom. Następnie omówcie gotowe prace. Uważam, że warto rozmawiać o tym, że rozwój to nie tylko ciągłe dokształcanie się, chodzenie na liczne zajęcia dodatkowe, nauka do późnych godzin czy też bycie w niezdrowych relacjach z innymi. Nauczmy nasze dzieci jak i uczniów, że rozwój to też umiejętność rezygnacji z czegoś, odpuszczenie sobie pewnych zajęć, wyjście z trudnej relacji z kimś nawet jeśli miałoby się zostać początkowo samemu. Jak mówił pan Piotr: rozwój to przecież też oduczanie i porzucenie pewnych rzeczy aby móc dalej się rozwijać, dlatego też świadomie bierz udział w procesie tych zmian. Podpisuję się pod tymi słowami całą sobą.
Wpis ten dedykuję Panu Piotrowi Zawadzkiemu :) jest Pan inspiracją do zmieniania świata. Zachęcam do śledzenia facebooka Pana Piotra, ja będę na pewno! ----> https://www.facebook.com/coachrozwojuosobistego/ <-----
Kiedy uczniowie porozmawiają między sobą, zapytaj ich czy ktoś chce na forum zabrać głos i odnieść ten cytat do siebie.
Film ten jest idealnym przejście do porozmawiania o sukcesie w życiu. W tej części polecam następujące ćwiczenia: A) rzeźba - praca w parach lub małych grupach. Uczniowie z własnych ciał prezentują rzeźbę pt.: "sukces". Porównaj postawę uczniów w ich rzeźbach, jakie rzeczy są wspólne? B) chmura wyrazowa - w grupach uczniowie tworzą chmurę wyrazową o przymiotach sukcesu, o tym co się im kojarzy z sukcesem.
Ważne jest aby uczyć od początku, że błędy i powodzenia to powód do smutku i załamania się. To tylko nauka aby następnym razem zrobić coś lepiej i mądrzej a później aby łatwiej było nam osiągnąć sukces i zrozumieć co w życiu jest ważne. Zatem nie bójmy się własnych niepowodzeń a doceniajmy naukę płynącą z nich! Ostatnio miałam ciężkie dni, nie wiedziałam co myśleć, co robić i czy w ogóle powinnam coś zdziałać... Myślałam: Poddaję się! Mam Dość! Idę coś przeczytać i się zrestartować. Pomyślałam wówczas o książce, przez którą kiedyś nie dałam rady przebrnąć. Ale myślę, czemu nie teraz kiedy wydaje mi się, że nic nie jestem w stanie zdziałać. I tak wzięłam do rąk dość nietypową książkę, której opierałam się latami. Nie będę Ciebie tutaj nakłaniać do kupna czy też przeanalizowania tej książki w całości, ale po przeczytaniu pewnego fragmentu pomyślałam, że jest to super początek do rozmowy o tym co dobre i złe, o tym co przytrafia się nam i to jak łatwo nam wszystko przychodzi aby to ocenić bez mrugnięcia oka. Zarówno my sami, jak i nasze dzieci oraz uczniowie szybko oceniamy wszystko w kategorii to jest dobre (podoba mi się), a to jest zło (nie podoba mi się to).
Dopiero teraz po przeczytaniu tego fragmentu poproś uczniów aby zastanowili się nad tym co napisali do tej pory i zapytaj ich czy nadal myślą tak samo, czy może jednak coś się zmieniło? Czym jest dobro i zło? Skąd wiedzieć czy czynimy dobrze czy źle? Kolejnym ćwiczeniem jest stworzenie rzeźby ze swoich ciał. Podziel uczniów na małe grupy i poproś aby część z nich stworzyła rzeźbę pt.: "dobro" a inni "zło". Możesz sama wybrać, kto przedstawi jaką rzeźbę, albo poproś uczniów o wylosowania swojego tematu. Zrób zdjęcia wszystkim "rzeźbom" (uczniom), wyświetl po kolei każdą z nich na tablicy za pomocą rzutnika i wspólnie je omówcie.
Dodatkowo możesz również poruszyć wątek dobra i zła na przykładach z życia codziennego. Zapytaj uczniów czy osoba, która naśmiewa się z innych lub też je krytykuje, to zachowuje się dobrze według niej czy źle? Dlaczego? Jaka jest prawdziwa forma tego zachowania? Co ma ona ukryć? Inny przykład czy osoba, która daje cały czas spisać pracę domową kolegom i koleżankom, zachowuje się wobec siebie samej dobrze czy źle? Dlaczego? Co chce przez to osiągnąć? Czy chodzenie do szkoły jest dobre czy złe? Dlaczego? Jaki jest w tym cel? Inne proponowane tematy: - Czy granie na komputerze jest dobre czy złe? Dlaczego? - Czy siedzenie cały czas na facebooku jest dobre czy złe? Dlaczego? - Czy fizyka/angielski/polski/matematyka etc jest dobra czy zła? Dlaczego? - Czy jak mówię/piszę nieprzyjemne rzeczy o innych to jest dobre czy złe? Dlaczego? W zależności jakie sytuacje lub nawet problemy pojawiają się w twojej klasie, czy nawet w domu między dziećmi, każdą z nich możesz wykorzystać do omówienia pod względem subiektywnego dobra i zła oraz to, co tak naprawdę się za tym kryje. Mam nadzieję, że pomysł ten jako pretekst do rozmowy o emocjach, uczuciach, o tym co uważamy za dobre i złe jest trafiony. Jeśli podoba Ci się, polakuj. Jeśli masz jakieś pytania lub sugestie, aby coś zmienić chętnie o tym przeczytam w komentarzu :)
"Połączony" - co to w ogóle znaczy? Jakie emocje, myśli, obrazy towarzyszą Ci z tym określeniem? Wydaje mi się, że niejednego ucznia zaskoczysz tym tematem. Bez różnicy czy chcesz porozmawiać o tym na godzinie wychowawczej, czy na zajęciach z języka angielskiego (karty pracy do filmu są do pobrania w obydwu językach) a może nawet w domu z dzieckiem... zapisz te słowo i powiedz, że to dzisiejszy temat. Wywołasz tym zaskoczenie i ciekawość u uczniów, a to idealny pierwszy krok do uważności i zaangażowania ich do pracy.
Taka refleksja mnie naszła po tym filmie, że dopiero jak rozłączymy czy też wyłączymy wszystkie urządzenia i cudeńka, którymi zasypuje nas świat, to może dopiero wtedy będziemy w stanie go zobaczyć jak również to ile osób spotykamy na swojej drodze oraz to jak ważni są oni w naszym życiu. Skąd niby bierze się ta emocjonalna dysfunkcja u dzieci? Czy sami pochłonięci technologicznymi nowinkami potrafimy jeszcze doceniać czas spędzony z innymi osobami w czasie realnym, a nie na portalach społecznościowych? Czy uczymy rozmowy, tego że życie bywa różne i każdy z nas miewa upadki jak i zloty? Przecież na tym polega życie: na braniu co nam ono daje jak i walce o to czego pragniemy (o ile nie krzywdzimy w ten sposób drugiej osoby). Jest ok robić błędy, wszystko jest w porządku jak coś nam nie wyjdzie, potrzebujemy tego aby się uczyć i być lepszymi, ale nie uda nam się to tkwiąc całe życie w technologii. Z tymi słowami kończę ten króciutki wpis, ale mam nadzieję, że jest on dla Ciebie jak i dla mnie wystarczająco wymowny. |
Archiwa
Luty 2024
Kategorie
|